
Mateusz Myga
@myga z Gliwice
-
14 odwiedzone
szlaki -
5 dodane
szlaki -
7 dodane
miejsca -
31,5
przemierzone
kilometry
Członek AKT Watra z Gliwic. Cięgle w drodze, fan portalu od jego powstania!
Ostatnie opinieWięcej
Góra idealna na wyjście z dziećmi, będzie dla nich wyzwaniem ale po drodze można znaleźć kilka ciekawych punktów w których można odpocząć w ciekawej scenerii (np. grób czarownicy). Na szczycie znajdziemy wieże widokową, a nieco niżej po polskiej stronie schronisko.
Od strony czeskiej istnieje możliwość wjechania rowerem niemal na szczyt, od polskiej strony trzeba trochę pokombinować, tzn. zmieniamy co chwilę szlaki, raz niebieski, raz czerwony a raz spacerowy. Nie polecam natomiast wjazdu od strony Jarnołtówka.
Zarówno góra jak i okolice dają dużo możliwości na spędzenie aktywnego weekendu z rodziną. Biorąc pod uwagę inwestycje jakie są realizowane w rejonie, za kilka lat przybędzie nowoczesna baza noclegowa :)
Idealna trasa na weekendowy wyjazd. Jadąc spokojnie podziwiając widoki można przejechać mniej więcej odcinek od Częstochowy do Zawiercia. Oczywiście narzucając większe tempo można śmiało jechać dalej.
Szlak idealnie poprowadzony przez lasy i małe miejscowości a jednocześnie przez najciekawsze miejsca jury. Bardzo przyjemny, ale jednak nieco wymagający ze względu na piaszczyste drogi. Po za tym fragmentami jest źle oznakowany.
Polecam serdecznie!
Szlak ciekawy i przyjemny, zwłaszcza dla ludzi mieszkających w GOPie gdzie na miejsce pociągiem dojedziemy w 1-2h i nie martwimy się o to, że musimy wrócić w to samo miejsce. Idealne miejsce do włóczenia się całymi godzinami.
Dużo lasów, trochę wzgórz i pagórków, cisza i błogi spokój. Polecam!
Należy nastawić się na to, że na szlaku będzie bardzo dużo piachu, na jurze piasek jest wszędzie i z tym trzeba się oswoić a także opanować podstawy jazdy po piasku, czyli odpowiednie przenoszenie ciężaru ciała, tak żeby nie jechać zygzakiem.
Zachęcam wszystkich do wizyty zwłaszcza zimą, gdy śnieg nadaje wyjątkowego charakteru temu szczytowi. Jednak, mimo względnie niskiej wysokości, nie należy bagatelizować góry i zimą należy się przygotować do wyjścia na szczyt. Raz na jakiś czas zdarza się że GOPR musi komuś pomóc.
Na Pietraszonce także warto odwiedzić Chatkę AKT, jednak to wymaga zejścia ze szlaku. W Chatce dla każdego znajdzie się kubek z ciepłą herbatą, a także miejsce noclegowe ;)
Co do trasy to bardzo przyjemna. Idealna na jednodniową wycieczkę, gdy z Kubalonki zejdziemy do Wisły Głębce, skąd można znowu wrócić pociągiem do miejskiej codzienności.